Kilka tygodni – tyle wystarczy byś usłyszał NAWET szept i to bez aparatu – rezultaty potwierdzone niezależnymi badaniami laboratoryjnymi
Data publikacji artykułu:
Autor: prof. Bradley Lisowski
prof. Bradley Lisowski
Witaj,
Nazywam się prof. Bradley Lisowski. Jestem otolaryngologiem i wykładowcą na Uniwersytecie w Edynburgu. Chciałbym Ci przedstawić największe osiągnięcie jakiego udało mi się dokonać. Opracowałem metodę, która w naturalny sposób pomoże Ci odzyskać sprawny słuch w zaledwie kilka tygodni. To właśnie sprawiło, że otrzymałem tytuł doktora honoris causa za innowacyjne i naturalne formy walki z postępującą głuchotą.
Jeśli chcesz bez aparatu:
- Słyszeć, co mówią do Ciebie inni – nawet, jeśli mówią cicho i niewyraźnie
- Rozumieć wszystko, nawet z odległości i w hałasie
- Bez problemu słyszeć dzwonek do drzwi lub osobę po drugiej stronie słuchawki
- Rozkoszować się śpiewem ptaków czy szumem fal nad morzem
To wiedz, że możesz osiągnąć to wszystko bez niebezpiecznych i skomplikowanych operacji oraz drogich aparatów słuchowych, a w efekcie zaoszczędzić tysiące złotych i koniecznie czytaj dalej! Nieważne, ile masz lat i jak długo trwają u Ciebie problemy ze słuchem. Nieistotne, czy Twój ubytek słuchu jest lekki, czy mocno zaawansowany. Nawet, jeśli lekarz powiedział Ci, że nic już nie da się zrobić i jesteś skazany na kompletną głuchotę… Wiedz, że już za kilka tygodni możesz cieszyć się 100% sprawnością słuchową. Bez aparatu!
Dlaczego moja metoda to doskonała alternatywa dla uciążliwego aparatu słuchowego?
Uwolnisz się od szmerów, pisków i trzasków, które emituje aparat
Zapomnisz o wstydzie i dyskomforcie, który towarzyszy Ci podczas noszenia aparatu
Uchronisz się przed infekcjami i wywołującymi je bakteriami, które zbierają się w aparacie
Będziesz słyszeć wszystko i wszystkich wyraźnie, przez cały czas
Zaoszczędzisz tysiące złotych, zamiast wydawać je na nieskuteczny aparat i baterie wymagające częstej wymiany (dodatkowy koszt ok. 200 zł).
Opracowałem w pełni naturalną metodę, która przywróci życie Twoim martwym komórkom słuchowym
Zastosowanie jej sprawi, że odłożysz aparat słuchowy do szuflady i zapomnisz o tych wszystkich problemach, które dokuczają Ci z powodu słabego słuchu. Przestaniesz przygłaśniać telewizor, prosić o powtórzenie albo tylko udawać, że słyszysz. Wreszcie wychwycisz słowa nawet w hałasie i przez telefon. Bez problemu zrozumiesz swoich bliskich przy rodzinnym stole, ludzi na ulicy, czy ekspedientkę w sklepie. Zaczniesz z przyjemnością oglądać programy w telewizji i słuchać audycji radiowych. A to wszystko dzięki temu, że udało mi się opracować formułę, która regeneruje kanał słuchowy i przywróci mu pełną sprawność. Jak tego dokonałem?
Chciałem uratować mojego tatę przed totalną głuchotą
Jak wynika z najnowszych badań, co trzecia osoba w Polsce w wieku 36-95 lat, ma problemy ze słuchem. Większość z nich nie zdaje sobie nawet z tego sprawy. Twierdzą, że wina leży po drugiej stronie, bo ktoś mówi za cicho albo dobiegający z otoczenia hałas nie pomaga im w zrozumieniu słów. Wśród tych osób, 2 na 10 jest praktycznie głuchych, jednak ukrywają ten fakt przed bliskimi. Niestety tak było również z moim tatą. Zaczęło się od tego, że często prosił o powtórzenie, potem było już tylko gorzej…
Podczas spotkań w rodzinnym gronie, siedział i wszystkim przytakiwał. Nie rozumiał nic, co do niego mówiliśmy. Widać było po nim skrępowanie i smutek. Bał się przyznać, że nic nie słyszy.
To stopniowo odbierało mi go!
Zwyczajnie nie mogłem się z nim porozumieć. Po kilka razy musiałem mu powtarzać, aż w końcu złapałem się na tym, że dosłownie do niego krzyczę. Aż mi głupio było, ale wtedy zrozumiałem, że nie jest już tym samym, radosnym i pełnym werwy mężczyzną. Przez to, że nie słyszał dobrze, miał same problemy. Wiele razy został oszukany w sklepie czy przegapił wizytę u lekarza, bo źle usłyszał godzinę. Najgorsze jednak było to, że zacząłem martwić się o jego życie. Pamiętam jak pewnego dnia przyjechałem po niego by zawieźć go do przychodni, a on przechodząc przez ulicę o mały włos nie wpadł pod samochód, bo zwyczajnie nie słyszał, że nadjeżdża. Na szczęście kierowca w ostatniej chwili zdążył wyhamować…
Wiele razy mówiłem mu, że czas wybrać się do laryngologa. Jednak zawsze mówił: „nie jestem inwalidą i nie będę nosił żadnego aparatu”. Wstydził się, doskonale to rozumiem. Ja też nie chciałem, żeby czuł się źle nosząc go. Poza tym doskonale wiedziałem, że to często kończy się infekcjami uszu, które skutkują groźnymi powikłaniami i pogłębiają niedosłuch. Ponadto emitują irytujące dźwięki. Piszczą, trzeszczą i bardziej zatruwają życie, niż pomagają. Kiedy w końcu udało mi się namówić go do zakupu aparatu, okazało się, że jego wada zaczęła się pogłębiać…
Jak udało mi się wynaleźć „remedium na lepszy słuch”?
Bardzo chciałem pomóc mojemu tacie. Chciałem, aby odzyskał słuch i wraz z nim pełną sprawność i radość życia, która została mu odebrana wraz z pojawieniem się ubytku słuchu. Bardzo zależało mi na tym, żeby mógł znowu cieszyć się pełnią życia. Tym bardziej, że niedługo na świat miał przyjść jego pierwszy wnuk. Pomyślałem sobie wtedy, że muszę dołożyć wszelkich starań, aby mu pomóc. Wtedy właśnie mnie olśniło. Ukończyłem studia z biologii molekularnej. Wprawdzie nie pracuję w zawodzie, ale jakiś gram wiedzy na pewno został po studiach. Pogadałem z kolegami, przypomniałem sobie co nie co i spróbowałem mu pomóc. Wtedy właśnie rozpocząłem badania…
Wraz z kolegami, naukowcami przez prawie rok prowadziliśmy intensywne badania laboratoryjne. Testowałem na moim tacie różne połączenia składników. Oczywiście bardzo zależało mi na tym, żeby były w 100% naturalne i w pełni bezpieczne dla organizmu. Na szczęście wiedza szybko zaowocowała i opracowaliśmy biomedyczną formułę, przełomową w dziedzinie medycyny. Postanowiłem od razu zgłosić ją do badań na szeroką skalę. 98% skuteczność została potwierdzona przez największe ośrodki badawcze w Europie i USA.
Już podczas badań, moja unikalna formuła w naturalny sposób przywróciła sprawny słuch tysiącom ochotników. Jak się później okazało, mój tato już po kilku tygodniach od rozpoczęcia stosowania formuły, zaczął wyraźniej słyszeć wszystkie dochodzące z otoczenia dźwięki. Cieszył się jak małe dziecko, bo nie dokuczało mu już szumienie w uszach. Jednak to był dopiero początek. Tydzień później już wyraźnie słyszał co do niego mówię podczas rodzinnego obiadu. Wszyscy byliśmy bardzo zdumieni, ale i szczęśliwi, że to tak działa.
Często było tak, że pytał nas: „czemu tak krzyczycie?”. Jednak po tak długim czasie ciężko nam było odzwyczaić się od głośnego mówienia w jego towarzystwie. Zaledwie po kilku kolejnych tygodniach, kiedy przyjechałem do taty w odwiedziny, wybiegł na podwórko, bo usłyszał dźwięk nadjeżdżającego samochodu i krzyczał do mnie: „Synku, słuch mi wrócił, zupełnie jak za młodych lat! Ty wynalazłeś remedium na słuch! Tylko pomyśl ilu ludziom to pomoże! Tak bardzo Ci dziękuję.” Dzięki temu tata odzyskał sprawny słuch, a wraz z nim energię i radość z życia. Do tej pory próbowano wielu sposobów zapobiegania postępującej wraz z wiekiem głuchocie. Dziś, z pomocą biomedycznej formuły makro-molekularnej, w końcu to się udało. To pomoże nie tylko zatrzymać, ale całkowicie odwrócić proces utraty słuchu.
Pozwól, że wyjaśnię dlaczego słabnie słuch. Jest to bardzo skomplikowany proces, ale postaram się to wyjaśnić najprościej jak potrafię. Otóż, dźwięki docierające do ucha mają różne natężenie działające na komórki słuchowe – to są „decybele”.
Każdy decybel jest jak potężny młot, który uśmierca Twoje komórki słuchowe. Gdy decybele oddziałują na Twoje komórki słuchowe – uszkadzają je. Gorzej, gdy docierające dźwięki mają 45 decybeli lub więcej. Jeśli w Twoim kanale słuchowym znajdą się zanieczyszczenia, zaczynasz odczuwać szumienie w uszach. Wtedy zaczynają uszkadzać komórki słuchu i uśmiercają je. Niestety, komórki słuchu nie mają zdolności autoregeneracji. Dlatego Twój słuch słabnie z dnia na dzień. I nic w tym dziwnego, że głuchniesz z upływem lat, skoro już 45 decybeli wystarcza, żeby niszczyć słuch. Dla porównania: zwykła rozmowa to 50 decybeli! Prysznic to 60 decybeli, a silnik ponad 70. Hałas uliczny to aż 100-120 decybeli! A przecież nie przestaniesz wychodzić z domu, myć się ani rozmawiać z ludźmi, żeby uchronić słuch. To przecież absurdalne.
Dlatego moim zadaniem było stworzenie formuły, która będzie miała skuteczne działanie regenerujące: udrożni kanał słuchowy, przywróci życie martwym komórkom słuchu i uchroni je przed kolejnymi uszkodzeniami w przyszłości. I to mi się udało! Opracowałem silnie regenerującą komórki słuchowe formułę makro-molekularną. Nazwałem ją Tonosin.
Dlaczego moja formuła została okrzyknięta „remedium na lepszy słuch”?
MA 98% SKUTECZNOŚCI W REGENERACJI KOMÓREK SŁUCHU I KANAŁU SŁUCHOWEGO
Martwe komórki słuchu niezdolne do prawidłowego odbierania dźwięku
Zregenerowane komórki słuchu - 100% sprawności słuchowej
Mogłoby się wydawać, że to cud. Jednak to fakt, który potwierdza przypadek mojego taty oraz 250 tys. osób, które już odzyskały słuch dzięki mojej metodzie. To odkrycie na skalę światową, które zdobyło uznanie i podziw wybitnych specjalistów ds. laryngologii.
KURACJA JEST W 100% BEZPIECZNA I NIEZWYKLE ŁATWA W STOSOWANIU
Naturalne składniki czynią cuda – wystarczy tylko odpowiednio je połączyć. Kuracja zawiera wyłącznie naturalne, w 100% bezpieczne substancje aktywne. Formuła ma postać kapsułek, co pozwala na samodzielne przeprowadzenie kuracji w domowym zaciszu. Wystarczy przyjmować 1 kapsułkę dziennie o stałej porze. Dzięki temu z dnia na dzień będziesz się cieszyć coraz lepszym słuchem i wkrótce wrócisz do pełni życia!
Zobaczysz, wszyscy Twoi znajomi i rodzina będą zdumieni, kiedy zauważą, że nie prosisz o powtórzenie i rozumiesz każdy, nawet najmniejszy szept!
Odzyskasz 100% sprawność słuchową
Będziesz dobrze słyszał w hałasie i z odległości
Zrozumiesz każdy szept
Oszczędzisz tysiące złotych
Ochronisz się przed kolejnymi uszkodzeniami słuchu
Łatwość stosowania
Czy możesz przegapić szansę na doskonały słuch?
Oczywiście, jeśli chcesz dalej męczyć się z powodu słabego słuchu lub nadal użerać się z irytującym i nieskutecznym aparatem słuchowym… Jednak po co to robić, skoro możesz w szybki i bezbolesny sposób, odzyskać naturalną zdolność słyszenia? Wystarczy kilka tygodni, żebyś i Ty dołączył do grona 250 tys. zadowolonych użytkowników Tonosin, którzy już od dawna cieszą się sprawnym słuchem.
Nic nie ryzykujesz!
Stosując Tonosin odzyskasz idealny słuch w kilka tygodni. Dodatkowo, nic nie ryzykujesz! Jako osiągnięcie na skalę światową moja formuła otrzymała prestiżową Europejską Gwarancję Jakości:
Odzyskaj słuch w kilka tygodni z Tonosinem! Szybko, łatwo i bezboleśnie!
Wielkie koncerny farmaceutyczne już biją się o patent na moją formułę! Gdy już ją odsprzedam, kuracja będzie dostępna na całym świecie, ale na pewno będzie bardzo droga.
Zanim do tego dojdzie, postanowiłem najpierw udostępnić ją w Polsce z dofinansowaniem 55% taniej. Wszystko po to, żeby pomóc jak największej liczbie osób w moim kraju.
Dlatego zachęcam Cię do skorzystania z tej szansy! Zamówienie jest dziecinnie proste. Nie musisz dokonywać płatności online, żeby otrzymać Tonosin. Wystarczy, że wypełnisz formularz w 2 minuty i już po kilku dniach otrzymasz przesyłkę, którą opłacisz wygodnie u kuriera.
Dziękuję Ci za czas, który przeznaczyłeś na przeczytanie mojej wiadomości. Życzę Ci dużo szczęścia w Twoim nowym życiu z niezawodnym słuchem i... to już za kilka tygodni będziesz swobodnie rozmawiać oraz słyszeć wszystko i wszystkich wokół siebie!
prof. Bradley Lisowski